Najlepsze restauracje świata, najlepsze na event?

The World’s 50 Best Restaurants – coroczne zestawienie 50 najlepszych restauracji świata wg magazynu Restaurant to ranking, na który szefowie kuchni czekają z zapartym tchem. W pierwszej dziesiątce, opublikowanej niedawno listy, znalazło się wiele lokali, które są nagradzane od lat. Nie wszystkie z nich nadają się na większe spotkania, ale w każdej śmiało można zapanować event.

The World’s 50 Best Restaurants bez wątpienia przyczynia się do kreowania szefów kuchni na gwiazdy, a czasem celebrytów, których zna cały świat. Marketingowcy i PR-owcy doceniają siłę tego zestawienia i często wykorzystują je do promocji restauracji. Gwiazdy z opisywanej 50-tki brylują w branży. Ich restauracje przyciągają gości, ale też Event Managerów, których klienci wymagają organizacji wydarzenia w tak prestiżowym miejscu.

Jak wygląda ranking i czy dobra kuchnia idzie w parze z dobrym gustem w urządzaniu wnętrza? Sprawdźcie sami. Przed Wami pierwsza dziesiątka The World’s 50 Best Restaurants.

Osteria Francescana (Modena, Włochy) – Za najlepszą restaurację świata uznano Osterię Francescanę z szefem kuchni Massimo Botturą na czele. To nie pierwsza wygrana tej restauracji, w ubiegłym roku była na drugim miejscu, ale w 2016 r. nie dała się nikomu wyprzedzić. W działającej od ponad 20 lat Osterii miłośnicy włoskiej kuchni, mają okazję spróbować m.in. deseru o nazwie „Ups, upuściłem tartę cytrynową”, który wygląda, jakby upadł na podłogę. W lokalu znajduje suę jedynie 12 stolików, które trzeba rezerwować z trzy miesiące przed wizytą. Minimalna kwota, jaką tu wydamy to 70-90 euro, za menu degustacyjne składające się z 12 dań zapłacimy 270 euro i 180 euro za wina dobrane do potraw.Massimo Bottura jest również społecznikiem, który razem ze swoją żoną Larą Gilmore rozwija sieć jadłodajni dla osób ubogich i bezdomnych.
El Celler de Can Roca (Girona, Hiszpania) – Tę restaurację prowadzi trzech braci, Joan, Josep i Jordi Roca. Posiłek u nich to wydatek rzędu 130-205 euro. Nie płacimy jednak tylko za danie, ale spektakl, który zobaczymy wchodząc do środka. Panowie Roca preferują „freestyle cooking”.
Mirazur (Menton, Francja) – Szef kuchni Mauro Colagreco warzywa i owoce serwowane w restauracji uprawia we własnych ogrodach. Oprócz wszystkiego co najlepsze, goście Mirazur mają też najlepszy widok – okna restauracji wychodzą na Morze Śródziemne. Wszystko to w cenie od 65 euro za lunch w tygodniu roboczym do 210 euro za menu degustacyjne.
Eleven Madison Park (Nowy Jork, USA) – Sztandarowym daniem szefa kuchni – Daniel Humm jest kaczka w miodzie i lawendzie, zaskakuje również gości sernikiem z wędzonego łososia i kawioru. Podobno wszytsko jest pyszne i niestety za te rarytasy trzeba zapłacić, bo to jedna z najdroższych restauracji w Nowym Jorku – za pełny obiad dla dwóch osób trzeba zapłacić nawet 1067 dolarów. Barowe menu jest „tańsze” – 175 dolarów.
Gaggan (Bangkok, Tajlandia) – restaurację prowadzi Gaggan Anand – szef kuchni, który oferuje „progresywną hinduską kuchnię”. Goście mogą liczyć na sezonowe składniki, ogromną różnorodność, świeże produkty. Menu degustacyjne, 25 potraw to koszt 6,5 tys. bahtów tajskich, czyli około 750 zł.
Central (Lima, Peru)
Maido (Lima, Peru)
Arpège (Paryż, Francja)
Mugaritz (San Sebastian, Hiszpania)
Asador Etxebarri (Axpe, Hiszpania) O polskiej restauracji z duszą przeczytacie tu. Jestem ciekawa, której polskiej restauracji przyznalibyście tytuł najlpeszej?