fbpx

Polski rynek MICE rośnie w siłę i mimo wielu trudnych wyzwań nie zwalnia. Topowa trójka lokalizacji, w których widać znaczne postępy w tej dziedzinie to kolejno Warszawa, Kraków i Katowice, dobrze dzieje się także w Poznaniu i Wrocławiu. Najważniejsi gracze z dziedziny lokalizacji eventowych wiedzą, że rynek spotkań to pieniądze i walczą o gości biznesowych wytaczając w tej walce coraz cięższe działa.

Ostatnie dane dotyczące polskiego rynku MICE mówią o 34 tys. spotkań rocznie z ponad 7 mln uczestników. Na organizację spotkań o charakterze biznesowym przedsiębiorstwa w ciągu roku wydały ponad 1,5 mld zł.  Do tego należy też doliczyć kwotę za 13,9 mln noclegów w hotelach, ponad 1 mld zł wydany na usługi gastronomiczne i 122 mln przeznaczone na usługi kulturalno-rekreacyjne oraz koszty związane np. z transportem.

ICE Kraków

Wraz ze wzrostem wartości rynku MICE rośnie też liczba oraz różnorodność powierzchni konferencyjnych, w które inwestują nie tylko sieci hoteli, ale i samorządy, czy prywatni przedsiębiorcy. Zaletami, które wypływają na taką sytuację jest fakt, że Polska pod względem inwestycyjnym stała się bezpiecznym miejscem lokowania biznesu hotelowego i atrakcyjną destynacją dla branży spotkań. Rosnąca liczba gości wydarzeń międzynarodowych np. konferencji czy imprez sportowych dowodzi, że cieszymy się coraz większym zaufaniem. Oznacza to więc również zwiększoną konkurencję wśród gospodarzy eventów biznesowych.

MCK Katowice

Mocni Gracze Branży MICE

W ostatnich latach na rynku pojawiło się kilku mocnych graczy – Międzynarodowe Centrum Kongresowe w Katowicach, ICE Kraków, Centrum Wystawienniczo-Targowe Ptak Warsaw Expo, Bydgoskie Centrum Targowo-Wystawiennicze, G2A Arena, Lubelskie Centrum Konferencyjne i już budują się nowe lokalizacje.

G2A Arena

BRANŻA MICE zdobędzie nowe miejsce na Żeraniu

W Warszawie na Żeraniu trwa rewitalizacja dawnych hal magazynowych Fabryki Samochodów Osobowych. Na 10,5 ha powstaje przestrzeń targowo-eventowa, galeria z ofertą budownictwa i wyposażenia wnętrz, nowoczesne przestrzenie biurowe oraz hotel klasy biznes. Oddanie obiektu do użytku planowane jest na 2018 r.

Żerań FSO

Żerań FSO

 

Czy wspomniane wcześniej FSO zaspokoi oczekiwania branży, której w stolicy brakuje dużego centrum konferencyjnego ? Przekonamy się w przyszłym roku.

Obserwując inwestycje w miastach kluczowych dla rozwoju rynku MICE można odnieść wrażenie, że odgrywa on szczególnie ważną rolę w pięciu miastach. Do tej grupy należy Warszawa, Kraków, Katowice, Poznań i Wrocław.

Lokalizacja odnosi sukces dzięki swojej konkurencyjnej ofercie, do której zalicza się obiekt kongresowy, bazę noclegową, międzynarodowe lotnisko oraz dodatkowe miejsca, w którym można ciekawie spędzić wolny czas. Te atuty jak widać posiadają większe miasta, a co z pozostałymi, czy mają sznasę? Patrząc na ranking miast przyjaznych dla biznesu (Forbes) można mieć nadzieję, że coś się w tym temacie zmieni.

Najbogatsze gminy?

W rankingu gmin, miejscowości poniżej 50 tys. mieszkańców najbardziej zyskują te, które są w bezpośredniej bliskości dużych ośrodków miejskich. Atrakcyjne położenie to jedno, ale ośrodki te oferują niekiedy dużo niższe ceny,  przyjazną infrastrukturę czy kameralną atmosferę. Efekty widać w rankingu: Lesznowola koło Warszawy, Suchy Las pod Poznaniem, Sopot koło Gdańska, Raszyn na obrzeżach Warszawy, Tarnowo Podgórne koło Poznania itd. Miasta te znalazły się w czołówce małych miejscowości i gmin.

Obserwatorzy rynku twierdzą, że rozbudowa infrastruktury łączącej duże miasta z okolicznymi gminami będzie działać na niekorzyść dużych ośrodków. To zjawisko trwa już od jakiegoś czasu, ale jego efekty będą widoczne dopiero za kilka lat. W skali miast przetasowania będą na porządku dziennym. Z mojej strony pozostaje tylko kibicować takiemu rozwojowi i czekać na odpowiedź inwestorów, którzy sprawią, że jako organizatorzy eventów będziemy mogli przebierać w lokalizacjach.

JOIN THE DISCUSSION