Zamiast opowiadać uczestnikom eventu historie o duchach, dajmy im możliwość nawiązania z nimi kontaktu, organizując seanse aranżowane na spirytystyczne. W takim wypadku najważniejsza jest miejscówka – lokalizacja, o której mówi się, że jest nawiedzona. Seans nie może odbyć się bez doświadczonych „spirytualistów”, którzy dostarczą uczestnikom prawdziwych przeżyć z dreszczykiem emocji. Dzięki wykorzystaniu efektów specjalnych – tablic, przechylania stołu, ruchów szkła etc. goście eventu uwierzą, że TO dzieje się naprawdę. Od organizatorów zależy, czy wyprowadzą ich z błędu.
Tajemnicza kolacja z morderstwem w tle, to idealny sposób na spędzenie wieczoru Halloween. Goście eventu liczący na dobry posiłek otrzymają również inny, smakowity kąsek – zagadkę do rozwiązania.
Tajemnicza śmierć, a właściwie morderstwo, do którego „dojdzie” tego wieczoru sprawią, że uczestnicy w błyskawicznym tempie wcielą się w role detektywów, policjantów, podejrzanych. Czy dojdzie do ujęcia sprawcy i aresztowania? Czy kolega z pracy, który wydawał się spokojny okaże się bezwzględnym mordercą? „Smak” tej kolacji na długo zostanie w pamięci uczestników.
Świetny sposób na zaangażowanie dzieci w Halloween są warsztaty tematyczne. Obok rzeźbienia własnych latarni z dyni jest miejsce na skosztowanie własnoręcznie upieczonych smakołyków – pysznych ciastek z dyni oczywiście. Uczestnicy warsztatów pod okiem animatora i przy dźwiękach halloweenowej muzyki będą mogli spróbować swoich sił w tworzeniu fantazyjnych lampionów, a miłośnicy duchów i historii mrożących krew w żyłach stworzą upiorne dekoracje, a nawet kościotrupów do zawieszenia nad domem. Nie można też zapomnieć o makijażu, wszyscy wiemy, że malowanie buziek to punkt, który na evencie dla dzieci zawsze jest trafiony w dziesiątkę.
Z okazji Halloween organizowane są również nocne pokazy filmów oraz maratony filmowe, które miłośników horrorów przeniosą do ich ukochanego, piekielnego świata strachów. Maratony Filmowe Helios stawiają przed Fanami horrorów piekielnie straszny dylemat – bać się czy nie bać? Repertuar tego wieczoru to już kwestia indywidualnej decyzji.
Wśród propozycji znajdują się przedpremierowy pokaz „Dead Awake” i uznawany za jeden z najmocniejszych horrorów tego roku. „To przychodzi po zmroku”, przedpremierowe pokazy filmów „Męczennicy” i „Co się wydarzyło w Gracefield”. Można też sięgnąć po klasyki kina – „Krzyk”, „Ptaki”, „Psychoza”, „The Ring”… bez względu na film, który tego dnia obejrzą uczestnicy najważniejsze by jeszcze długo po powrocie do domu nie mogli zasnąć.
Realizowałam taki projekt i wiem, że dobry scenariusz i pomysł na liczne, straszne atrakcje to pewny krok w stronę sukcesu. Wieczór, który przygotowałam dla uczestników był straszny 🙂 Wśród mrocznych atrakcji dwa pokoje strachów – siedmiu aktorów w środku wzbudzających grozę. Przerażające soczewki, krew i zaciemnienie. W środku straszna dziewczynka, gość z piłą mechaniczną, żywe trupy wyłaniające się z szaf i innych, ukrytych pomieszczeń. Było naprawdę strasznie. Gości krzyczeli niczym na premierze „Psychozy” Alfreda Hitchcocka. Sama miałam gęsią skórkę, gdy postanowiłam sprawdzić, czy wszystko gra. Jeśli nie boicie się wrażeń sprawdźcie co się działo TU. Jestem ciekawa Waszych wrażeń z Halloweenowych eventów. Z chęcią przeczytam jak się bawiliście i czy faktycznie było strasznie.
Straaaasznie Was Pozdrawiam
Eventowa Blogerka!